ahh zamawianie kuriera w piątek nie jest dobrym pomysłem bo aż cały weekend trzeba czekać :P
Kupiłam: nożyczki krawieckie, kolorowe mini nici, dużo szpilek z kolorową główką, centymetr(jego nie polecam bo jest beznadziejnie wykonany), igły, agrafki i 'gumową nitkę'
Ostatnio też powstał nowy fartuszek. Zupełnie inny wzór, nie tak bogaty jak poprzedni. Materiał mamy taki:
Zaczęłam oczywiście od wycięcia poszczególnych elementów fartuszka. Następnie obrzuciłam wszystko na overlocku i zeszyłam pas oraz szelki.
Później do górnej części fartuszka, szpilkami przypinam pas i przeszywam na stebnówce.
i po zeszyciu znów na stebnówce przyszywamy koronkę.
Na poniższym zdjęciu widać wysłużoną maszynę babci. :)
i mamy wykończenie gorne z koronką oraz pas z koronką :)
Teraz zajmujemy się dołem fartuszka i robimy zaszewki a następnie obrzucamy dookoła na overlocku.
Później zakładamy materiał na raz (lub dwa w zależności od tego jak uważamy za stosowniej)
Jeżeli mamy problem z wykończeniem półkoli wtedy najlepiej zaprasować sobie materiał. (tak radzi babcia :) Sprawdzałam na półokrągłej kieszeni i polecam ten pomysł :)
Szyjemy, szyjemy, szyjemy.....
A oto i cały fartuszek:
Ten fartuszek pochłonął niecałe 3 metry koronki, podobnie jak fartuch w truskawki.
Oba fartuszki dostępne są na allegro :)
http://allegro.pl/fartuch-kuchenny-prezent-fartuszek-w-truskawki-i5183992652.html
http://allegro.pl/fartuch-kuchenny-prezent-fartuszek-serca-koronka-i5184035588.html